Jak rozmawiać z programistą? (praktyczny poradnik)
Prowadzisz własny biznes? Zajmujesz się marketingiem w Twojej firmie? W dobie powszechnej cyfryzacji prędzej czy później nadejdzie ten moment – będziesz musiał o coś poprosić programistę. Coś mu zlecić, wytłumaczyć. Jak to zrobić? Jak dotrzeć do ich osobliwych umysłów pełnych niezrozumiałych ciągów symboli i innych zaklęć?
Spieszymy z pomocą! Oto kolejna edycja naszego poradnika:
1. Coś może zostać powiedziane albo niepowiedziane…
… bez stanów pośrednich. Nie ma „to przecież logiczne”, zapomnij o „przecież jedno wynika z drugiego”. Jeśli chcesz, by programista coś dla Ciebie zrobił, musisz bardzo dokładnie określić, co to ma być. Jeśli poprosisz go o stworzenie przycisku, który ma „coś” włączyć, możesz się bardzo zdziwić, kiedy okaże się, że po powtórnym jego naciśnięciu „to coś” się nie wyłączy. A miało? Dlaczego nie powiedziałaś? Możesz się zżymać nad ten stan rzeczy, możesz pomstować – ale jeśli chcesz się dobrze dogadywać z programistami, lepiej się do tego przyzwyczaj.
2. Porzuć intuicję w określeniu tego, co jest proste
Spójrz na to w ten sposób: czy rozpoznanie kotka na zdjęciu jest trudne? Nie, każde dziecko to potrafi. Jeśli jednak masz pomysł na to, jak wytłumaczyć komputerowi szybko i bezbłędnie rozpoznawać kotki na zdjęciach – nie wahaj się aplikować do pracy w Google, wojsku albo NASA.
Stąd specyficzne podejście programisty do zadań opisane punkt wyżej. Nie jest to wynik lenistwa albo lekceważenia. Coś, co może wydawać się proste w naszym codziennym świecie ludzkich spraw, może wcale takie nie być dla komputera. A programista musi mu te najprostsze rzeczy wytłumaczyć. Ten rodzaj pracy wymaga ogromnego skupienia i pracy na abstrakcyjnych systemach logicznych – proste polecenia wymagają rozebrania ich na część pierwsze.
W tym wszystkim zwyczajnie brakuje już często „miejsca” na przewidywanie tego, co zlecający mógł mieć dodatkowo na myśli.
3. Ale nie przerażaj się tym co jest trudne
Jeśli jednak najbardziej podstawowe zadania wymagają tyle pracy, to czy jest w ogóle sens prosić jednego człowieka albo niewielki zespół o coś bardziej złożonego? Czy muszę szykować już majątek do przekazania koncernowi IT albo przerzucić się na liczydła? Niekoniecznie, programiści wbrew pozorom są bardzo uspołecznieni. Jest to grupa, która w sieci niesamowicie sprawnie dzieli się wiedzą, rozwiązaniami, oferuje sobie za darmo gotowe moduły i wsparcie. Czasem zbudowanie czegoś skomplikowanego przypomina zbudowania czegoś z klocków. A może raczej z zestawu złożonego z drewnianego klocka, klocka LEGO, klocka DUPLO, puzzla i żołędzia. Mimo to jednak fundamenty często są gotowe.
4. Nie bój się
Przede wszystkim jednak nie bój się: rozmawiać, pytać, słuchać i próbować zrozumieć. Panuje powszechne przekonanie o tym, że programowanie to jakiś rodzaj wiedzy tajemnej zarezerwowanej dla kosmitów i czarodziejów.
I może coś w tym jest… Jednak podstawy są jak najbardziej do opanowania dla każdego, kto jest w stanie wykazać dobrą wolę. Nie musisz rozumieć znaczenia każdego krzaczka w kodzie, żeby zrozumieć logikę stojącą za pewną operacją. Może nawet okazać się, że Twoje zainteresowanie i świeże spojrzenie na problem pomoże znaleźć rozwiązanie, na które nie wpadł programista.
Uważaj jednak z tym pomaganiem, bo jeszcze wyrosną Ci antenki i zaczniesz rzucać zaklęciami.
Inne poradniki:
Sorry, the comment form is closed at this time.
Gosia (MyCarlow)
Pamiętam jednego informatyka – programistę w mojej poprzedniej pracy, który zawsze mówił że jak coś nam nie działa to trzeba wcisnąć F5 🙂 a jeśli potem nadal nie działa to trzeba wyrzucić komputer przez okno 🙂
Żaneta
A nie było jeszcze pomiędzy rady o wciśnięciu przycisku Power albo Restart ? 😀 Też często spotykane 😛
Webska
Świetne porady 😀 Z drugiej strony wcale im się nie dziwię skoro cały czas ktoś do nich przychodzi z głupimi pytaniami…
Kaśka - Poligon Domowy
jak krowie na rowie… na pewno przydatne 🙂 idę szukać programisty i testować rady 😀
Ula z prostoofinansach
Oj z i informatykami niektórym rozmawia się trudno 🙂 Ja akurat tych problemów nie mam, może dlatego, że też mam umysł ścisły, jak to finansista 🙂 Każdy może się „dogadać” tylko trzeba słuchać i pytać 🙂
Żaneta
Z punktu widzenia programisty powiem, że całkiem sensowne te rady 😉
I zdecydowanie zgadzam się z punktem 4 🙂 Programowanie może jest trudne, ale podstawy niekoniecznie 😉 A świeże spojrzenie zawsze mile widziane 🙂
Webska
Bardzo się cieszymy, że programiście przypadł do gustu nasz poradnik. Pozdrawiamy!